2011-06-25, 16:53
|
#2889
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Kosmetyki naturalne
Cytat:
Napisane przez lipss
A jakby na przykład kilkanaście kropel olejeku herbacianego dodac do wody destylowanej i używac go jak toniku czy hydrolatu? co o tym myślicie?
|
To nie będzie to samo co hydrolat czy tonik. W hydrolacie są rozpuszczalne w wodzie składniki surowca i znikome ilości olejków. Same olejki są nierozpuszczalne w wodzie i tę właściwość wykorzystuje się podczas procesu ich pozyskiwania. Jeśli dodasz olejku do wody i wstrząśniesz, to on się rozproszy.
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;27734229]
Ja jakoś nie mogę się przekonać do tej marki. Wydaje mi się, że gdyby nie nazwisko właścicielki, to by się tak łatwo nie przebiła i ceny mieliby rozsądniejsze. A tak to taka firma dla bogatych polskich gwiazd, co to chcą być trendy i stosują kosmetyki eco, ale sami nie wiedzą po co i dlaczego. (Pojechałam uogólnieniem i stereotypem teraz, ale takie mam odczucie.)
[/QUOTE]
Nazwisko pewnie pomogło w promocji w mediach, ale kosmetyki są skierowane do określonej grupy odbiorców i raczej z tym wiąże się poziom cen. Fridge by yDe, Phenome czy Femi (A właśnie, znacie Femi? Mają ciekawe kremy i olejki z koenzymem Q10 i koprem morskim, macerat z centelli.) też są drogie, a żadni celebryci/dziennikarze/znane z innych powodów osoby za nimi nie stoją. Z dużą nieufnością podeszłam do P & R, ale niepotrzebnie. Mają mazidła przyjemne w aplikacji, w kremach są ciekawe składniki aktywne o działaniu przeciwstarzeniowym , deklarują ich procentową zawartość, opakowania są funkcjonalne, ciekawe graficznie (przypominają mi markę Korres), część produktów jest certyfikowana, więc warto spróbować. Oczywiście, też bym wolała, żeby były tańsze.
A takich, którzy nie są gwiazdami, a chcą być trendy i stosują kosmetyki eco, ale sami nie wiedzą po co i dlaczego też jest wielu.
Edytowane przez mentha
Czas edycji: 2011-06-25 o 16:59
|
|
|