[kaixia]

Moje malunki na buźce są uzależnione od pory roku, pogody i humoru.
I tak w ziemie:
- korektor pod oko L'Oreala (nie pamiętam nazwy - taki w pędzelku)
- podkład L'Oreal Translucidy lub Velvet Touch Isa Dory
- kredka do powiek Clinique Quick Eye
- cienie do powiek: sypkie Bell (perłowe - wiem, ze nie powinnam, ale tak mi się podobają...), paletka Manhatanu (taka z czernidłem do kresek), Ingloty
- pudrer sypki Clinique zmieszany z Rocket City
- kulki rozświetlające Palomy
- szminka Guerlain, czasem do spółki z konturówką
W lecie praktycznie to samo jedynie bez korektora, podkładu bo mi jakoś za ciężko, no chyba, że mam wielkie wyjście
Na razie nie mam większych problemów ze zmarchami, bo pojawiają się tylko rano jak podnoszę oko i głowę z poduchy, ale jakoś w ciągu dnia się rozprasowywują, więc nie muszę się nimi zbytnio przejmować i szaleję z perłowymi cieniami, które uwielbiam (szczególnie białe) !