[pixie7]

Napisane przez asinek

no to jechane z Waszymi opiniami, co odzmecza buzie i nie daje efektu tapety?

Asia , ja tradycyjnie odzmęczam się Beauty Flash Balm'em, działa cuda nawet po przedawkowaniu nikotyny, że o innych trulach nie wspomnę. Ale wiem, że masz wrażliwą cerę, więc może Ci nie posłużyć (choć spróbować warto)? Poza tym wyklucza się z blokerem (a najspektakularniej jednak działa nałożony pod makijaż, choć i jako typowa maska niezgorszy).

Kolejny mus to róż. Niekoniecznie stricte różowy, ale najchętniej (dla każdego inny odcień, naturliś). Położony na "jabłuszka" policzków, tak jakbyś naturalnie się zaróżowiła.
Dalej jakiś roświetlacz w pudrze, na szczyty kości policzkowych (ale oszczędnie).

Te głównie "robią" wypoczęty wygląd, w moim przypadku. Reszta (cienie, pomadki, tusze) uwarunkowana indywidualnie.

P.S. Te studentki pewno uprzejme chciały być, a nie tem zaraz że staro wyglądasz...