2008-01-23, 19:23
|
#3844
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: filtr - no i mam problem
Cytat:
Napisane przez alice'
Używam od 3 dni filtra (La Roche - krem z filtrem "50").
Nawet mi sie podoba - twarz po nim jakaś taka "wygładzona" (pokrywa lekkie nierówności a nigdy fluidów nie uzywałam ani pudrów i nienawidzę ich)
|
To jest najważniejsza, jak dla mnie (oprócz ochrony oczywiście), zaleta filtra. Twarz jest wizualnie gładsza, plamki są bledsze. Choćby i dlatego warto sie filtrować
Cytat:
Napisane przez alice'
No to mam jeszcze większy problem. Dwa pryszcze na twarzy. Na brodzie to mogłam się spodziewać bo ona nie toleruje żadnych, ale to żadnych kremów z wyjatkiem takich z retinoidami (ostateczne problemy z pryszczami, które najdłużej opierały sie na brodzie skończyły się właśnie po zastosowaniu kremów z retinoidami). Ale mam też sporego pryszcza w okolicach nosa (też "wrażliwe" na te sprawy miejsce).
Odstawię na parę dni ten filtr. Wylecze pryszcze i zobaczę co dalej. Jak po ponownym zastosowaniu filtra powrócą - to chyba filtry nie dla mnie. Kicham na to, że kiedyś mogą mieć więcej zmarszczek jak obecnie mam mieć pryszcze (to ja już wolę zmarszczki....).
Chyba że jeszcze wypróbuje jakiś inny filtr. Najpierw szukałam Avene, ale nie mogłam dostać. Macie jakiś pomysł. Czy La roche może być pryszczogenny a Avene nie ?
|
Może ten akurat filtr zapycha Cię. Niezapychające (wiele osób za to je chwali) jest Anthelios Dermo-pediatrics 50+ czy Klorane spray 40 i mleczko 50+.
Musisz testować, bo nie nie wszystkie filtry zapychają.
|
|
|