[PanzerKitty]

Napisane przez Aredhel125

Ja już teraz sama nie wiem co robić. Odstawiłam czekoladę, piję zamiast soków wodę, nie jem ostrego, prawie wcale nie majsterkuję przy twarzy, kosmetyki zredukowałam do minimum( odstawiłam toni, do którego miałam podejrzenie o zapychanie) i jest coraz gorzej. Do niedawna policzki miałam prawie idealnie gładkie a teraz już coś się na nich dzieje, chociaż nic na nie nie stosuję i nie ma się czym zapchać. Zresztą to dziwne, o jak kiedyś jadłam po dwie tabliczki czekolady dziennie, piłam więcej alkoholu, soków, twarz myłam wysuszającymi żelami i w ogóle robiłam niby wszystko źle to cera była o 100% lepsza. A teraz? No ciekawa tylko jestem od czego to może być i jak to zahamować. Zaskórników mam coraz więcej i więcej, nie pomagają peelingi, oczyszczania u kosmetyczki tabletki ani maści, po prostu nic kompletnie. Czy może domyślacie się skąd to się bierze? Na wizytę u dermatologa muszę jeszcze sporo się naczekać, a problem rośnie i rośnie. Pomocy!

Badałaś może hormony? Trądzik u każdego ma inne podłoże.Ja nie wiem jak ci dermatolodzy leczą . Moim zdaniem pierw powinnaś zrobić gruntowne badania hormonów i wymaz z krosty aby dowiedzieć się czy to podłoże bakteryjne czy hormonalne a potem dopiero maści i inne cuda Znajdź dobrego lekarza ginekologa-endokrynologa da ci bez problemu skierowanie.
Wkurza mnie to,że lekarz nie pofatyguje się aby znaleźć przyczynę tylko leczy skutki.
Z tego co czytałam to na wysyp trądziku mogą mieć wpływ np. nie leczone zęby(stan zapalny w organiźmie)zanieczyszczen ie (złogi) jelita grubego o czym pisał Tombak w swojej książce, konkretne bakterie, brak witamin lub zła dieta, a nawet stres. Powodów jest cała masa , grunt - znaleźć przyczynę.! Nie załamuj się to jest do wyleczenia