2010-07-05, 23:02
|
#122
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 7
|
Dot.: algi maseczki
raz kosmetyczka nałożyła mi maskę z alg i buzia odpoczęła mi niesamowicie- zainspirowana tym postanowiłam machnac sobie sama taką maskę, bo hoduję algi. Zgniotłam spora łyżkę moich alg i nałożyłam grubą warstwę na twarz i było uczucie przyjemnego chłodzenia, a buzia była gładka, później urozmaiciłam sobie tę maskę dodając drożdży i to jest świetny sposób na krostki, zwłaszcza rozdrapane. Nałożyłam to punktowo, w zasadzie takimi "plackami" i rano miałam świetnie przesuszone krostki. Nie polecam zakrywać całej twarzy na noc, bo można sobie ją przesuszyć, poza tym zatkać niepotrzebnie pory.
|
|
|