Dot.: moja jesień
Oj jak ja lubię Twoje modzenie
Ślicznie Ci to wychodzi, a ta jesień jest taka jaką lubię, słoneczna, ciepła, złota i Polska
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić.
- Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy.
|