2007-12-18, 11:10
|
#799
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Clinique - kolorówka
ice, ja jak już pisałam w wątku kosmetykoholiczkowym mam aktualnie drugą miniaturkę high impact i jestem zadowolona z niego Musze mu zmienić ocenę na KWC - poprzednia miniaturka była chyba niedokręcona, bo tusz był suchy i nie dawał żadnych efektów...
Ładnie podkresla rzęsy, pogrubia, wydłuża. Efekt nie jest teatralny, ale wyrazisty i elegancki. Zmywa się bardzo dobrze, nie kruszy się, nie osypuje w ciągu dnia. U mnie trzyma się spokojnie 15 godzin (praca + uczelnia). Moich rzęs nie skleja, maluje się nim łatwo i wygodnie, poza tym tą szczoteczką nie brudzę sobie powieki, jak np. przy burżujowym VC Ciesze się, że jeszcze jedna miniaturka czeka na mnie w szufladzie, a w przyszłości nie wykluczam, że zdecyduję się na pełnowymiarowe opakowanie
|
|
|