[Vivien]

Ja bym proponowała mimo wszystko walkę o własne zdrowe paznokcie, bo nakładanie tipsów też nie jest dla płytki obojętne.

Moje propozycje:

1. DIETA:
- Preparaty typu Silica, Skrzypovita, Humavit itp.
- Galaretki i żelki

2. SKRACANIE PAZNOKCI tylko i wyłącznie pilniczkiem papierowym lub szklanym, najlepiej drobnym. Metalowe pilniczki absolutnie zakazane.

3. KREM DO RĄK I PAZNOKCI -zawsze, wszędzie i w każdej sytuacji, obligatoryjnie po każdym myciu rąk, w większych ilościach na noc. Mi pomógł Skin So Soft z Avonu.

4. PODKŁAD POD LAKIER -koniecznie! Ja od paru lat używam takiego przejrzystoniebieskiego z Inglota do paznokci rozdwajających się z żelatyną. Mam go na paznokciach zawsze, niezaleznie od tego, czy maluję potem lakierem (na płytce jest przezroczysty, bez lakieru dość szybko się zmywa)

5. LAKIER -paznokcie pomalowane lepiej się trzymają.

6. RĘKAWICZKI -nie ruszać się bez nich z domu o tej porze roku. Wszelkie mokre prace domowe wykonywać natomiast w rękawiczkach gumowych.

Najlepiej, żeby paznokcie były zawsze pomalowane, ale jako że częsty kontakt ze zmywaczem nie wpływa na pazurki pozytywnie, to malowanie nie powinno odbywać się za często. Ja maluję paznokcie max raz w tygodniu. Noszę jasny lakier -bo na takim nie widać ewentualnych odprysków i stosuję się do wyżej wymienionych punktów. Czasem kiedy nie chce mi się bawić w zmywanie i malowanie, zamalowuje ubytki i przeciągam po całości tym niebieskim podkładem, żeby wyrównać powierzchnię.

Zmywacz do paznokci powinien być jak najłagodniejszy, oczywiście.
No i utwardzacz przy pękających paznokciach nie jest dobrym pomysłem -od niego paznokieć robi się twardy, ale wrażliwy na uderzenia, kruchy -a nam zależy na uelastycznieniu płytki.