[lena40]

Napisane przez Korah

Lena, u mnie się to serum pod makijaż nie sprawdza Ale spróbuj sobie, bo nie ma tragedii, w każdym bądź razie trochę się warzy po 2-3 godzinach. Co do Twoich obserwacji, to ja mam to samo, reguluje, skóra się tak szybko nie przetłuszcza, jest napięta. A z czasem wygląda coraz lepiej.

Myślałaś o kolagenie? Ja używam wraz z serum Alterry. Polecam ten marki Bingo.

Serum się nie odmienia lub można odmieniać jak "forum".

Z kolagenem doświadczenia mam małe. Zużyłam 2 próbki kolagenu NTC i nie bardzo wiedziałam jak go wkręcić do mojej pielęgnacyjnej rutyny (nie mam rutyny jeśli chodzi o rodzaj używanych produktów, ale o codzienny rytuał i kolejność ich nakładania już tak). Zgodnie z instrukcją NTC nakłada się go na dobrze oczyszczoną twarz, wmasowywuje określony czas, a potem z nałożeniem kolejnych produktów (zwłaszcza tych z substancjami aktywnymi) należy poczekać 40 minut (jeśli dobrze pamiętam). A ja od wielu, wielu miesięcy od razu po oczyszczaniu nakładam toniki (wody aktywne, hydrolaty, nazwa obojętna) i trudno mi ten kolagen wpasować.

Ale kolagen BingoSpa jest na mojej wish liście. Szkoda, że twarz jest tylko jedna . Większy problem mam z serum z Alterry (wiem o nim z tego topiku i z topiku o kosmetykach naturalnych, który także podczytuję), bo nie widzę go na półkach w moim Rossmanie. Przeczekam szał promocji makijażowej i pójdę go szukać dalej.