Kurcze, jakimś magicznym szczęściem znajoma dysponuje całkiem pokaźnym arsenałem podkładów mineralnych, w tym parę MEOW.
dała mi odsypkę jakiegoś jasnego koloru
Krycie świetne, mat niezły, bardzo naturalny efekt...
Właśnie efekt, naturalny, ale nienaturalny.
Pokryta nim twarz wygląda bardzo płasko, parę osób zapytało się mnie, czy czasem chory nie jestem
Z mojej perspektywy nie polecam osobom, które chcą go używać solo, bez jakiegoś bron/ązera czy różu, bo widać że coś nie tak jest z twarzą.
Szczerze ubolewam, bo próbowałem wszystkiego- muśnięcia ciemniejszym pudrem, brzoskwiniowy róż użyty do konturowania- niestety, u mężczyzny bardzo rzuca się to w oczy(pewnie efekt potęguje tez jasna karnacja).
Produkt sam w sobie polubiłem i może być fajny do zdjęć, ale na codzien odpada :C
Pozostaje mi tylko pogodzić się ze świnskim odcieniem twarzy