Dot.: Czy to brak szacunku?
Dla mnie to nie do zaakceptowania. Nie wyobrażam sobie wysłuchiwać takich rzeczy. I nie zrozumiem chyba nigdy, co trzyma młodych ludzi w takich zwiąkach. Nie macie przecież dzieci, nie jesteście małżeństwem, nie macie wspólnego kredytu - nie ma żadnej przeszkody, żeby się rozejść.
Miłość? A co to za miłość.
|