[Soft]

Napisane przez Marua:)

Aaaaa kurcze poszlam do innego fryzjera no i mam... co prawda nie ma wielkiej tragedi... ale.
Blond baleyage mialam juz od jakiegos czasu dzis robilam po raz 2. No i w zasadzie wyszlo ok. Tzn tyl jak dla mnie ekstra, boki w miare ale patrzac z przodu na gore masakra. Widzicie te zolte plamy przy skorze? Na tych fotach wyglada jak bym tam lyse miala a tam jest taki zolty odcien, lekko rudawy. Jak to zlikwidowac? Regenalem welli do blon wlosow co usuwa zolty odcien? Tylko jak to zrobic? Nie chciala bym potraktowac nim calych wlosow, i tak sa juz biale na gorze nie chce ich jesczze popalic albo nie daj boze zeby sie zabarwily na fioletowo. Jak ja mam to zrobic? Ocencie fryz i dajcie jakies wskazowki

Szczerze mówiąc to wdg mnie najbardziej zepsuła Ci wloski fryzjerka robiąc tak GRUBAŚNE te rozjaśnione pasma , bo zółty kolorek jakos "zaleczysz".
Ja bym poprawiła samam ciemna farbka te jasne pasemka