Chciałabym na przełomie marca/kwietnia, więc mam jeszcze sporo czasu.
No właśnie to się tak samo robi i jest bardzo frustrujące, bo włosy jeszcze schną i nie mogę ich tak po prostu związać w koka, a suszarka z przyczyn logistycznych odpada. Więc chodzę z taką miotłą co wieczór.
Wkurza się ta dwoistość moich włosów, normalnie Dr Jekyll i Mr Hyde, jak są świeże przy skórze, to na długości miotła, jak miotła się wygładzi, to przy skórze już przychlast
Nie ma pewnych sposobów, bo patogeneza Alzheimera jest niejasna, są tylko różne teorie na ten temat. Na pewno jakiś wpływa ma stres oksydacyjny, ale to nie tylko na tę chorobę.
Czyli to zaprzeczenie włosomaniactwa to nic niezwykłego
No, ja jednak wolę rozczesywać z odżywką, grzebie sunie jak po maśle.
Pokaż potem fotkę
Długi bob to fryzura, którą uwielbiam, ale u innych.