Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Sierpnióweczki 2016!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-01-05, 10:42   #1957
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Sierpnióweczki 2016!

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Jak czytam, że kobieta od chwili zrobienia testu czuje się matką a ojciec dopiero po porodzie to zastanawiam się co jest ze mną nie tak (wiem, ze wszytko jest ok). Nie miałam poczucia że juz teraz jestem mamą. Nim powiedziałam głośno "jestem w ciąży" do męża to minął z tydzień.
Nie jedz, nie rób tego czy tamtego działa na mnie jak płachta na byka. To moje ciało, mój brzuch i moje dziecko. I to ja wiem czy mi cos smakuje, czy jestem głodna i czy ochota na coś jest do pokonania czy nie.
Ciąża odbiera mi całą energię i siłę. Nie ma dnia żebym nie musiała się położyć.
To nie są różowe obrazki szczęśliwej kobiety, która skacze do góry. To jest radość przeplatana tak różnymi emocjami, myślami, zmianami że ciężko to opisać.
Do tego regwokucja w ciele, problemy z ciąża i robi się taka mieszanka, że czekam na II trymestr z nadzieją ze będzie lepiej.
Moi teściowe skwitowali mój brak apetytu, że pewnie mi nie smakuje co oni gotują i pytają się co bym zjadła. Ja na to, że nie wiem. Bo nie wiem co zjem, a czego nie w danym momencie i tyle. Teściowa tego nie może zrozumieć i widzę jej zniesmaczoną minę. Ona za bardzo wszystko bierze do siebie.
Najlepiej to bym nie jadła w ogóle.
Powiedziałam o tym ginowi, polecił jeść biały ser, kwasną śmietanę, jogurty i galaretki mięsne, najlepiej z kurczaka. Zobaczymy. Chociaż ja nie toleruje za bardzo mleka.
Jak ja się ciesze, że nie mam wymiotów, mdłości juz tez przeszły. Jedynie bolące cycki zostały.
TZ ma mi przysłać mój dopler do słuchania serduszka. Kupiłam juz kiedyś i zapomniałam go wziąść.

Takich ludzi 'ciocia dobra rada' puszczam mimo uszu i robie tak jak ja chcę. Sama wiem co dla mnie dobre i tego sie trzymam. Znam siebie najlepiej. Długo nad tym pracowałam zeby poznać mój charakter i sposób bycia na tyle by siebie polubić. Kiedyś miałam stany depresyjne i sama z nich wyszłam. Dużo czytałam na tematy akceptacji siebie i pracowania nad sobą. Opłaciło się. Osoby które podburzają mój stan duchowy są dla mnie toksyczni.
Mam jakąs faze na pisanie, Wybaczcie
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora