Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak podkreślić jasną cerę? część VIII
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-26, 19:55   #158
Sondrina
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? część VIII

Cytat:
Napisane przez nosferatku Pokaż wiadomość
Hm...no nie może być nic bardziej SUCHEGO od pudru

Ja mam It's Skin UV away grinding powder. Jak sama nazwa wskazuje, puder chroni przed promieniowaniem UV, a do tego jest mega wygodny, poniważ jest w kamieniu, ale opakowanie mieli nam go...dokładnie tyle, ile potrzebujemy (takie samo opakowanie, jak kilka postów wyżej, w linku z bloga). Dla mnie bomba. Występuje w opcji różowej albo beżowej i ja się zakochałam.
Dziękuję za namiary Zaraz zbadam temat
Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
a jakie ma filtry? I czy ma w składzie talk?
Nie robi ciasta na buźce?

Mnie frapuje jedno, w podkładach mineralnych jest duże stężenie dwutlenku tytanu i tlenku cynku czyli całkiem niezłe filtry fizyczne a mimo to w najlepszym przypadku deklarowane spf to 15. Np podkład mineralny z Blusche wersja Full Matte opierała się wyłącznie na dwutlenku tytanu. Filtry azjatyckie mają w składzie często zaledwie ethylhexyl methoxycinnamate, gdzieś na 7 i 10 miejscu "tytan" i cynk i deklarowana ochrona to spf50, a "nasze" filtry mają tinosorby itp. do tego mineralne i często deklarowaną mniejszą ochronę np. spf30. O co chodzi? Nie neguję skuteczności, filtromaniaczką nie jestem ale patrząc na składy nie wiem jakim cudem coś może mieć spf50 jak np. taki Biore który ma tylko ten filtr przenikający oraz tytan i cynk- które są w prawie każdym zwykłym podkładzie który na etykiecie nie ma nic o jakiekolwiek ochronie.
Podzielam Twoje wątpliwości. Niektóre minerały na 2. miejscu mają dwutlenek tytanu, mimo to producent deklaruje, iż mamy do czynienia z SPF 15, podczas gdy w azjatyckim kosmetyku podano wyższy stopień ochrony, chociaż filtr mineralny znajduje się w środku składu....
Cytat:
Napisane przez naked_truth Pokaż wiadomość
Potrzebuję różu


Wypróbowałam już kilka i z każdym jest coś nie tak... Czy jestem aż tak wymagająca?

Chciałabym coś matowego ew. lekka satyna. Jasny, chłodny róż z wyraźną domieszką fioletu. Zeby nie był mocno napigmentowany i dostępny inaczej niż na ebay. W cenie do 100 zł.

Znacie coś takiego?

coś jak coygirl z mac niestety wycofany...
Widzę, że mamy podobne oczekiwania Chyba właśnie znalazłam idealny cukierkowy róż. Pisałam o swoim marzeniu na wątku o blogach kosmetycznych i ewalucja pokazała śliczne minerały Do pełni szczęścia brakuje mi czegoś wpadającego w fiolet.
Sondrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując