[201608040942]

Jak wam dobrze. Podraznienie macie tylko 2 dni. Ja to caly tydzien wygladam jak oszolom. Nie dosc ze skora podrazniona i czerwona to do tego robia mi sie male pryszczki. jak zaczyna sie goic to robi sie taka sucha skora, cos jak strup. jak to koszmarnie wyglada. Zatuszowac tego niczym sie nie da bo korektor czy kryjacy podklad tylko podkresla ta sucha skore. Czerwonego juz tak nie widac, ale i tak wyglada sie jak przez lufcik. Jakis czas zaniechalam depilacji plasterkami i jak widze ze wosik robi sie widoczny to biore piensete i tak z grubsza cos sobie wyrwe. Mam jasne wlosy, ale jednak one sa, Wczesniej nie mialam poroblemow z wasikiem, dopiero po ciazy, jak zblizalam sie do 30-tki, wloski zrobily sie dluzsze i bardziej widoczne. To juz nie byl delikatny meszek jak to jest u nas kobieta na twarzy, ale znacznie widoczniejsze wloski. Po 30-tce stwierdzilam, ze trzeba zaczac cos z ty robic, bo puder tylko podkresla te wloski. Co z tego ze nie sa czarne, jak juz nie sa tak delikatne jak kiedys i je widac.
No i ostatnio myslalam o plasterkach. JUz nawet mialam opakowanie w rece i odlozylam spowrotem. Stracha mialam, ze znow bedzie to samo. Nigdy nie wyrwalam wszystkich wloskow za jednym razem, musialam przylepiac plasterek pare razy. za pierwszym razem wygkladalam jak by chirurg plastyk spapral operacje powiekszania ust. Nie przykleilam platra na usta, a jednak cala skora na warga i warga gorna byly napuchniete. Chodzilam tak 2-3 dni, potem puchlizna zeszla, ale nadal mialam czerwona skore i te pryszczyki... Chlop robil sobie posmiewisko ze mnie caly tydzien dopoki mi sie skora nie wygoila. Kolejne depilacje wygladaly o tyle lepiej, ze nie balam taka napuchnieta, ale reszta sensacji sie pojawila. jak teraz mam pare miesiecy przerwy to jak nic , pewni znow byla bym napuchnieta o podraznieniu i pryszczach juz nawet nie wspomne.