Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: NASZE ZBIORY KOSMETYCZNE cz. VIII
Cytat:
Napisane przez slodka_kicunia_17_wera
Bardzo ładny zbiór.
Fajnie. Mam pytanka:
jak się sprawują cienie Sephory?
Jak oceniasz lakiery - Sephora (nazwę poproszę tego ciemniejszego), Manhattanu (numerek proszę) i Rimmel do Frencha (też proszę o numerek)
Jak się sprawuje baza zielona z L'oreala?
I pędzelek skośny Inglot?
|
Cienie Sephory - na moje potrzeby spisują się doskonale, ale ja żadnych cudów na powiekach nie robię (bo niestety nie bardzo potrafię), najczęściej używam tego jaśniejszego (N13, Peach Beige) + eyeliner, wytrzymuje ok 8h bez bazy (nie mam tłustej cery).
Lakier Sephora - ten ciemniejszy to nr to L36 Red Berries Smoothie, kolor na paznokciu (po 2 warstwach) bardzo ładny, ale na nie dłużej niż 2 dni (nie ściera się, a odpryskuje z końcówek)...
Jestem z niego bardzo niezadowolona, bo buteleczka jest miniaturowa, a dwa razy lepiej spisuje się u mnie Essence za niecałe 5zł (Sephora to 19zł).
Manhattan to nr 65W, bardzo lubię, 2 warstwy, wytrzymuje na paznokciach spokojnie 4 dni, z podkładem i top coatem (używam obecnie kuracji Nail Teka) nawet dłużej.
Lakier Rimmel do Frencha - to nr 439 Rose Corset. Jak oceniam... nijak, ot dyskretny lakier, 4-5 dni wytrzyma, jak się nie robi zbyt wiele przy wodzie i tak dalej to pewnie dłużej.
Pędzelek ścięty Inglota to 17TL, naturalnie włosie, używałam do żelowego eyelinera, dobrze mi się nim malowało cieniutkie kreski, obecnie preferuję eyelinery w pisaku.
Zielona baza L'oreal Studio Secrets anti-redness primer - spisuje mi się doskonale Mam porównanie z wieloma zielonymi bazami (Smashbox, Make up for ever, clinique - bez sensu, nie widzę efektów!) i korektorami (Sephora, Chanel, żółta baza kobo), mam naczynkową cerę i wieeele zaczerwienień) i obecnie u mnie wygrywa Szukałam o niej info na wizażu, ale nic nie mogłam znaleźć, kupiłam pod wpływem dziewczyn z youtube Nie żałuję!
---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------
Cytat:
Napisane przez Umbra
bardzo fajny zbiór, taki akuratny.
jak oceniasz lakier Manhattan? czy ten krótszy pędzel z Rossmanna to ta nowa wersja? jak się sprawuje w porównaniu do starszego brata?
jaki to numer pomadki Inglot?
|
Tak, to ta nowa wersja, jakoś tak wolę starszego brata... stary ma więcej włosia i bardziej zwarte. Do pudru za łysy (wolę kabuki Sephory - nie wiem skąd te paskudne opinie na KWC, mój jest idealny, nie śmierdzi ani trochę, a prany był już wiele razy), do różu za płaski, nakładam nim głównie puder rozświetlający na całą twarz
Pomadka Inglot to 848, kolor jest dla mnie idealny ale paskudnie się ją nosi. Nie jestem w stanie nosić jej solo (suche usta, zbiera się w załamaniach), współgra wyłącznie z jednej z moich błyszczyków (tylko z tym z limitowanki blossoms Essence, przy całej reszcie błyszczyków i balsamów do ust po chamsku się waży)
|