Dot.: Chanel kolorówka część II
Aż wstyd się przyznać, ale ja za to mam... za dużo. Ostatnio liczyłam i było 114, a od tej pory już dokupiłam kilka wiosennych. Beznadziejny przypadek ze mnie, ale mam ewidentnie słabość do coraz bardziej odjechanych kolorów.
|