[ankaah]

Hej, widzę, że wiele osób ma podobny problem. Ja także męczę się ze zrogowaciałą skórą, praktycznie na całych podeszwach a także chyba "nagniotkami" na 5 palcach stóp. Wygląda to obrzydliwie, ale praktycznie nic nie działa. Nie wiem, czym te zrogowacenia są spowodowane, podejrzewam, że coś z moimi kośćmi jest nie tak, bo praktycznie każde buty mnie obcierają. Kiedy noszę buty na wysokich obcasach, skóra na podbiciu śródstopia po pewnym czasie mnie strasznie piecze. Dlatego praktycznie zrezygnowałam z obcasów. Płaskie też jakoś specjalnie różnicy nie robią. Jest lato teraz, a mi wstyd pokazywać swoje paluchy. Każde sandały odsłaniają przykry problem. Wszystkie maści, płyny zmiękczające owszem działają, tzn. zrogowaciały naskórek robi się biały i po ok tygodniu odchodzi od skóry, trochę nierównomiernie, wygląda to też nieciekawie. Niestety skóra znów bardzo szybko się gromadzi. Teraz dorwałam krem do skóry zrogowaciałej Gehwohl. Jestem pełna nadziei, bo na testach niby likwiduje ponad 90 % zrogowaceń. Na razie używam go 2 dni, muszę powiedzieć, że nawilża intensywnie. Dam znać jak po magicznych 28 dniach będzie. Oby pomogło. Pozdrawiam.