2010-11-17, 14:18
|
#586
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 853
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc IV
Cytat:
Napisane przez mysia m
paulcia, gonitwa mysli co?
--
ale wiem jak zrobie. nie bedzie drastycznie, bo moze zabolec.
za 2 tygodnie nałoże z color naturals 7 czyli odcien blond- to bedzie 2 poziomy niżej niz mam obecnie. Po powrocie ze świąt czyli juz po nowym roku nałoze poziom 6, jesli mi się spodobaja ciemniejsze włosy. I juz. Bardzo ciemnego brazu chyba nie chce, wolę cos co bedzie oscylowac wokół mojego naturalnego poziomu.
|
ja narazie mimo olbrzymich wątpliwości zostane przy blondzie, przynajmniej do czasu, aż nie uświadomie mojego TŻta co planuje bo jak znowu sie przefarbuje to powie, że nie licze sie z jego zdaniem
caskada Tobie brunetki wydają się pospolite, ja uważam, że brąz jest naturalniejszy i bardziej pasuje do twarzy, bez obrazy dla wszystkich blondynek (póki co sama nią jestem). każdy ma swój gust
mysia tylko co my poczniemy jak włoski przyciemnimy? już nie będziemy blondynkami, więc nie będa nas tu chciały
nikola dzięki akurat wtedy to miałam bzika na punkcie solarium ale jak byłam nie opalona i miałam ciemne włosy to też dobrze sie czułam...
Edytowane przez paulcia666
Czas edycji: 2010-11-17 o 14:21
|
|
|