Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

neissi · 2007-10-23, 20:35

Nie no szczotka jest tak nastroszona nie od tak mocnego szorowania, tylko od szczotkowania stref międzyzębowych

Miałam źle leczone zęby i nie wszędzie mogę stosować nić, bo jak włożę to nie mogę jej wysunąć, bo jest jakiś zadzior między zębami. A powiem szczerze, że nie wiem jak miałabym jeszcze szczotkować żeby było lepiej

Dokładnie szczotkuję zęby na zewnątrz przy zamkniętej szczęce, potem jadę pionowo po części gryzącej, następnie szczotkuję łuk wewnętrzny, a na koniec jeszcze przestrzenie między zębami. Czy powinnam robić coś jeszcze?

Nie mam kamienia na wszystkich zębach, tylko na ósemkach. Mam wrażenie, że szczoteczka dociera tam przy myciu, ale chyba się mylę, bo jakby tam dobrze docierała, to nie byłoby kamienia. Może są jakieś specjalne szczoteczki do czyszczenia tamtych stref?

Dzięki za radę

Właśnie się zastanawiałam jaka pasta byłaby najlepsza

W mojej klinice sprzedają Elmex, ale nigdy go nie stosowałam, bo czytałam, że zawiera on duże ilości pewnej substancji E(nie pamiętam numeru), która nie jest dopuszczona w Polsce w tak dużych ilościach. Ale skoro mówisz, że to dobra pasta, to zaraz ją kupię

A możesz mi jeszcze powiedzieć, który żel do płukania polecasz? Chodzi mi o taki do codziennego stosowania.

Dzisiaj rozmawiałam z chirurgiem o higienizacji i powiedział mi, że to jest tylko bajer, bo nie każdy tego potrzebuje, a u nas nie jest to nawet wykonywane przez dentystkę, tylko higienistkę. Pytałam, bo cały czas słysze jak się ludzie na to umawiają i pomyślałam, że może ja też powinnam.

Sama nie wiem co myśleć. Ja uważam, że moje zęby pozostawiają wiele do życzenia, a dentyści mówią, że nie jest źle. Na przykład mimo wybielania moje zęby są zażółcone przy dziąsłach, co wcale mi się nie podoba. Dentystka mówi, że niektórzy tak po prostu mają. Owszem, ale dlaczego kiedyś miałam całe zęby śnieżnobiałe, a teraz mam te zażółcenia, które mnie do szewskiej pasji doprowadzają? Gdybym miała tak od zawsze to nie wymagałabym cudów.

No nic, kończę już ględzić, a jutro lecę po miękką szczoteczkę

Pogadam jeszcze z dentystką o tym szczotkowaniu. Zobaczymy co mi powie

Wielgachne dzięki

2007-10-23, 20:35	#61
neissi Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: okolice Trójmiasta Wiadomości: 423	Dot.: Do wszystkich wybielających zęby !!! Nie no szczotka jest tak nastroszona nie od tak mocnego szorowania, tylko od szczotkowania stref międzyzębowych Miałam źle leczone zęby i nie wszędzie mogę stosować nić, bo jak włożę to nie mogę jej wysunąć, bo jest jakiś zadzior między zębami. A powiem szczerze, że nie wiem jak miałabym jeszcze szczotkować żeby było lepiej Dokładnie szczotkuję zęby na zewnątrz przy zamkniętej szczęce, potem jadę pionowo po części gryzącej, następnie szczotkuję łuk wewnętrzny, a na koniec jeszcze przestrzenie między zębami. Czy powinnam robić coś jeszcze? Nie mam kamienia na wszystkich zębach, tylko na ósemkach. Mam wrażenie, że szczoteczka dociera tam przy myciu, ale chyba się mylę, bo jakby tam dobrze docierała, to nie byłoby kamienia. Może są jakieś specjalne szczoteczki do czyszczenia tamtych stref? Dzięki za radę Właśnie się zastanawiałam jaka pasta byłaby najlepsza W mojej klinice sprzedają Elmex, ale nigdy go nie stosowałam, bo czytałam, że zawiera on duże ilości pewnej substancji E(nie pamiętam numeru), która nie jest dopuszczona w Polsce w tak dużych ilościach. Ale skoro mówisz, że to dobra pasta, to zaraz ją kupię A możesz mi jeszcze powiedzieć, który żel do płukania polecasz? Chodzi mi o taki do codziennego stosowania. Dzisiaj rozmawiałam z chirurgiem o higienizacji i powiedział mi, że to jest tylko bajer, bo nie każdy tego potrzebuje, a u nas nie jest to nawet wykonywane przez dentystkę, tylko higienistkę. Pytałam, bo cały czas słysze jak się ludzie na to umawiają i pomyślałam, że może ja też powinnam. Sama nie wiem co myśleć. Ja uważam, że moje zęby pozostawiają wiele do życzenia, a dentyści mówią, że nie jest źle. Na przykład mimo wybielania moje zęby są zażółcone przy dziąsłach, co wcale mi się nie podoba. Dentystka mówi, że niektórzy tak po prostu mają. Owszem, ale dlaczego kiedyś miałam całe zęby śnieżnobiałe, a teraz mam te zażółcenia, które mnie do szewskiej pasji doprowadzają? Gdybym miała tak od zawsze to nie wymagałabym cudów. No nic, kończę już ględzić, a jutro lecę po miękką szczoteczkę Pogadam jeszcze z dentystką o tym szczotkowaniu. Zobaczymy co mi powie Wielgachne dzięki __________________ .:moje cudaki:.