Dot.: Olej do twarzy
Dla mnie olej jojoba to pogromca pryszczy. Używałam i na pewno wrócę, ale mieszałam z kremem, bo sam był dla mnie za lekki. Tylko ja nie mam problemu z przetłuszczaniem cery, bo moja jest sucha.
Teraz mam róże i też sobie chwalę, olej jest bardziej gęsty i nie potrzebuje towarzystwa kremu. Na pryszcze wpływa neutralnie, ale wydaje mi się że odmładza, na twarzy może tego nie widać, ale na szyi już tak.
Winogronowy był tak neutralny, że zużyłam na ciało do masażu. Słonecznikowego używam czasem do smażenia jajecznicy, nie wiem jak sprawdza się podawany na zimno na twarz.
|