2011-02-04, 20:58
|
#3783
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 848
|
Dot.: rossmann
Na poprawę nastroju kupiłam sobie dziś dwa żele Alterry i mydło mandarynkowe w płynie oraz nowość (po prostu nie mogłam się powstrzymać) balsam do ciała dla księżniczek Lilliputz. Mydło już wypróbowałam. Fajny zapach, bardzo delikatny, trudno mi powiedzieć czy ma coś wspólnego z mandarynkami Pieni się bardzo dobrze. A balsam Lilliputz pachnie inaczej niż krem i szampon, tak jakby morelowo.
|
|
|