[teorema]

Napisane przez Cat Lover

No właśnie, dla samego klimatu lat 60-tych bym go chciała zobaczyć. I dla Goslinga też, of kors

Gosling jest świetnym aktorem, ma ogromny talent. Drugim takim aktorem, którego kupuję w 100%, jest dla mnie Jack Gyllenhaal. W Zwierzętach nocy, Destrukcji, Wolnym Strzelcu i Tajemnicy Brokeback Mountain naprawdę widać, jaki warsztat ma ten aktor.

Napisane przez Cat Lover

Bardzo, bardzo ciemny granat. Na granicy z czernią.

Kolor też idealny...

Napisane przez Cat Lover

Wiecie, co mnie od jakiegoś czasu zniechęca do chodzenia do kina? Reklamy. Żeby to były zwiastuny filmów, to co innego, ale to są zwykłe nużące reklamy, jakich wiele w tv.

Absolutnym rekordem był ciąg 25 minut (!) reklam, jaki zaserwowali przed Zjawą z DiCaprio. Autentycznie miałam dość, zanim w ogóle zaczął się film.

Zgadzam się w 100%. U nas najdłuższy blok reklamowy trwał 40 (!!!) minut. Po tym seansie w Multikinie chciałam złożyć skargę do UOKIK, że jakim prawem to jest legalne i co właściwie kupuję, gdy płacę za bilet na film, bo przecież nie możliwość obejrzenia reklam, prawda? Multikino bardzo zeszło na psy od czasu przejęcia przez innego właściciela, za drogie bilety, ceny przekąsek to jakaś kpina, wydzielenie najlepszych miejsc za dodatkowe kilka zł... Z przyjemnością wszystkim odradzam ten multipleks (chodziliśmy tam tylko dlatego, że to kino znajduje się 5 min pieszo od nas, co swego czasu było ważne dla nas). Teraz wolę już dalej podjechać.

Napisane przez PinkVanille

Goslinga i ja bardzo lubię , ale trzeba przyznać, że trochę Foy ukradła mu show. Fajnie, jednak że zaczął grać różne role, trudniejsze, jak ta. Bo jednak to prawdziwa postać.
Choć ja najbardziej lubię go w Drive

Polecam mniej znane Wszystko, co dobre, Blue Valentine (co za emocje... ), Zostań. W przypadku tego aktora im mniej popularny film, tym chyba lepsza rola