2015-09-07, 12:27
|
#923
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 921
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;52679148]Zdecydowanie. Bo jednak prostowanie+rozjasnianie to w wielu przypadkach gwóźdź do trumny. Choć nie mówię, że nagle wszyscy mają z tego zrezygnować, ale jeśli masz włosy podatne na zniszczenia po takich zabiegach, to zdecydowanie warto by było. Plus pamiętanie o regularnych wizytach u fryzjera to podstawa.[/QUOTE]
Ja właśnie myślałam ,że teraz pójdę je przyciąć za te 3 miesiące ,a potem jak już wytnę to całkiem to tak co 3-4 miesiące przycinać
Chociaż nie wiem jak to w praktyce wyjdzie, ale będę wszystko relacjonować
|
|
|