Dot.: Drogie Wizażanki - moje zdjęcie, pomóżcie ;))
buuu myślała, że chociaż jedna coś wykombinuje no cóż - pewnie większość z Was jeszcze w pracy, albo jestem tak beznadziejnym przypadkiem, że nic się nie da zrobić :P
ech - trudno - pójdę jutro na żywioł do tego fryzjera...
Pozdrawiam
|