2011-09-23, 10:21
|
#587
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
|
Dot.: Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia?Cz.I
Cytat:
Napisane przez MissAvzia
Witam, doczytałam się że i u Was pojawiają się problemy po serach(?). Jestem w posiadaniu Serum azelo-oliwkowego i widocznie używałam go zbyt często( Polka mądra po szkodzie ) bo faktycznie zauważyłam że moja cera wygląda gorzej, a na policzku wyskoczyło mi coś dziwnego, domyślam się że to wspomniana przez Was gula.
I tu pojawia się moje pytanie: dlaczego tak się dzieje? Dlaczego tak źle reagujemy na produkty które są przecież naturalne?
Aha, no i jakiego kremu używacie jako zamiennik serum? Na razie nie szykuję się na zamówienie na biochemii, dlatego wolałabym abyście doradziły mi coś z apteki, lub z drogerii. Coś co uzupełniało by się z działaniem serum.
Z góry dziękuję za odpowiedź
|
Moim zdaniem te gule to jest reakcja na aktywne skladniki, ktore sa zawarte w tym serum. Jednak nie ma co sie oszukiwac w drogeryjnych kremach nie ma ich az tylu i byc moze dlatego te ostatnie lepiej wypadaja na tle tych naturalnych.
Podobnie jest np. z hydrolatami. Mam hydrolat oczarowy i w miejscach gdzie mam stalny zapalne podraznia je lekko. A tez mogloby sie wydawac,ze naturalne kosmetyki nie powinny tego robic.ALE! Trzeba pamietac,ze ekstrakty roslinne moga podrazniac, po prostu taka ich natura.Podobnie jak natura tego serum.
Odnosnie serum azelo to ja jestem nim ostatnio rozczarowana.Kiedys jak sie nim posmarowalam to ladnie zbledzal stany zapalne,wygladzal,no cera wygladala niemalze od reki lepiej,a teraz? Nie robi nic, a naawet lekko podraznia. CHyba go odstawie ,pouzywam kremu azelo z tonikiem BHA i wroce do niego jak mi sie to pokonczy.
|
|
|