2009-03-16, 10:15
|
#3
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: wątpliwości:(
Cytat:
Napisane przez Leila.
Witajcie!
Z góry przepraszam za zadawanie pewnie głupich pytań, ale jestem lekką panikarą. Otóż od pół roku biorę yasminelle. W ciągu pierwszych trzech opakowań nie było probelmu z palmieniami. W ciągu 4 opakowania skróciłam 7 dniowa przerwę do 4 dni i zaczęłam brać następne tabletki z następnego blistra i tu się zaczyna problem, bo od tego czasu mam plamienia. Rozumiem, że w ciągu 5 opakowania mogły pojawić się plamienia, ale problem, polaga na tym, że w 6 opakowania pojawiły się lekkie plamienia,a ostatnio w ciągu 7 plamiania były naprawdę spore. Umówiłam się na wizytę do gin., ale dopiero pod koniec tyg. Szukałam informacji w interenecie i wpadłam w lekką paranoje, ponieważ znalazłam inf. o tym, że może być to objaw zarówno zbyt slabych tabletek, jak i ciąży, raka itp. Dodam, że tabletki biorę regularnie, nie miałam biegunki wymiotów itp. 3 dni temu zrobiłam test ciążowy był negatywny. Jednak nie daje mi spokoju to co przeczytałam w internecie na temat ciąży. Wszyscy wiemy, że tabletki nie zabezpieczają nas w 100%. Czy jest jakaś szansa, że moga to być objawy ciąży?
PS. wiem, że to glupie pytanie, ale do czasu wizyty u gin. chyba zejde na jakiś zawał.
|
ciaze bym wykluczyla.
|
|
|