2013-04-14, 14:18
|
#745
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 573
|
Dot.: Brązowowłose farbowane Cz.V
I się farbnęłam
Nie wiem jak określić to farbowanie. Kolor nic prawie się nie zmienił poza lekkim ochłodzeniem. Niby powinnam skakać z radości, bo znalazłam odpowiednik Matrixa 5AV o ton jaśniejszy, czyli taki jaki bym chciała. Ale jakoś tak człowiek zawsze oczekuje po farbowaniu czegoś w stylu "o ja cie p...!" Sama nie wiem czy trafiłam idealnie w odcień, czy farba nie złapała
Wrażenia opiszę wieczorem na blogu. Powiem tylko, że włosy sypkie, mega gładkie i miękkie.
No i bordo nie ma patrząc na próbnik
Edytowane przez Kachula82
Czas edycji: 2013-04-14 o 14:21
|
|
|