2013-04-14, 14:50
|
#748
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Dżemowe Zagłębie
Wiadomości: 4 284
|
Dot.: Brązowowłose farbowane Cz.V
Cytat:
Napisane przez Kachula82
I się farbnęłam
Nie wiem jak określić to farbowanie. Kolor nic prawie się nie zmienił poza lekkim ochłodzeniem. Niby powinnam skakać z radości, bo znalazłam odpowiednik Matrixa 5AV o ton jaśniejszy, czyli taki jaki bym chciała. Ale jakoś tak człowiek zawsze oczekuje po farbowaniu czegoś w stylu "o ja cie p...!" Sama nie wiem czy trafiłam idealnie w odcień, czy farba nie złapała
Wrażenia opiszę wieczorem na blogu. Powiem tylko, że włosy sypkie, mega gładkie i miękkie.
No i bordo nie ma patrząc na próbnik
|
A tak miałam pytać, co z tym farbowaniem
Nie ma co. Wyszło bardzo ładnie
A tego efektu "o ja cie p...!" to lepiej nie oczekiwać. Może taki wyjść, ale w tą złą stronę i co wtedy?
Ja chyba przyspieszę swoje farbowanie na środę lub piątek, bo obejrzałam swoją grzywkę dokładnie ostatnio. Za ładna z odrostami nie jest
---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------
Cytat:
Napisane przez ania3133
|
Niestety nigdy nie używałam Palette. I nie zamierzam kiedy poczytałam niektóre opinie o ciemnicy na głowie po farbowaniu nią.
Może któraś z dziewczyn się wypowie.
__________________
Poważne uzależnienie od k-popu i k-dram.
Na szczęście jedyne.
Nie udzielam żadnych porad przez PW, proszę nie pisać.
|
|
|