Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
U nas było podobnie. Ja po cc miałam pokarm dopiero po ok 5 dniach, do tego czasu butla z mm, a ja siedziałam i "rozkręcałam" piersi laktatorem i herbatkami. Jak juz pokarm sie pojawił to moja córka darła sie jak oparzona, płakała, chciała złapać i nie mogła, possała i puszczała i znowu płakała a ja z nią. Stosowałam nakładki, ale też ją denerwowały. Jak miałam nawał pokarmu to karmiłam małą, a reszte ściagałam laktatorem i dawałm poźniej. Położna nie kazała zostawiac dziecka przy piersi kiedy nie ssało jej zeby jeść, a tylko sobie ja ciumkało, żeby nie było kolek. Po karmieniu pionizacja, żeby się odbiło. Postaraj się może odciagać to czego Twoje dziecko nie zje i dokarmić butelką. Może zostane potepiona, bo nie raz spotkałam sie z opinią, że butla to zło! Ale dajcie sobie trochę czasu, wszystko sie unormuje. Popróbuj z innymi pozycjami karmienia. To tez ważne.
|