[Olkaaaa_s]

Napisane przez babcia_miecia

Czuję się zdekonspirowana

Bycie wizażanką to stan umysłu, objawiający się charakterystycznym sposobem robienia zakupów. Widziałam też, że oglądałaś produkty z koszyków wyprzedażowych, a chyba nikt inny ich nie przegląda

Jeśli kiedykolwiek najdzie mnie chęć otworzenia pełnowymiarowego produktu, to ta sytuacja mi się przypomni i będzie straszyć niczym Buka w dzieciństwie.

Bez obaw- nie rozpoznaję twarzy osób widzianych raz lub dwa. Zresztą, często chodzę tak zamyślona, że nie widzę moich znajomych ani nie słyszę jak ktoś mi mówi "cześć" i potem wychodzę na gbura Raz nie poznałam nawet mojego chłopaka, który stał po drugiej strony ulicy na przejściu i patrzył wprost na mnie(a ja na niego), a potem mnie minął i powiedział "cześć kochanie", a ja nic tylko idę dalej


Zawsze patrzę na koszyki wyprzedażowe i zawsze straszy mnie paletka z You Rock

Wizaż straszy