[miskowa]

Napisane przez myrcella

jamestown nie przyszłam tu krzyczeć, tylko pokazać, że oszukują i naciagają, chyba bym chora byłą na głowe jakbym je kupiła za 205 z,l, a w Douglasie była cena 210 zł, bo byliśmy po chwili u nich z TŻtem specjalnie żeby sprawdzic i to w tym samym miejscu. Chcieliśmy wyjasnić u nich sprawę, ale jakoś się nie dało, bo sprzedawczyni nabrała wody w usta i nic. Zresztą nieważne, dla mnie perfumy kupują tam ludzie, którzy nie mają co z pieniędzmy zrobić i się popisują jacy to oni nie są bogaci, a to zwykła rozrzutność tyle przepłącać i niegospodarność, bo tam żadnych promocji na zapachy nie ma.
Dinulka jak widąc nie tylko, nie ma się co z nimi certolić tylko zgłąszać sprawę do UOKIK. Z ubraniami też miałam taka historię i to w drogich sklepach.

Nie uogólniaj, bo ja czasem kupuję zapachy, jak mam zniżkę w D czy w S i wcale nie uważam się za rozrzutną, a cena jest wtedy zbliżona jak w necie, a przynajmniej za przesyłkę nie płacisz. Pewnie, że zawsze można coś taniej znaleźć na allegro np., ale wtedy nie masz już gwarancji, że oryginał kupujesz. To ja wolę te parę złotych dorzucić i taką pewność mieć. Zresztą po co bić tą pianę dalej? Powiedziałaś swoje zdanie już i ok