2013-11-03, 18:38
|
#1447
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IX
Cytat:
Napisane przez beeets
a moi wspólnicy chętnie przyjmują prezenty
rząd ma nadzieję, że jej nie dożyjemy
|
Takich wspólników też posiadam
Optymiści
---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------
Cytat:
Napisane przez promolcia
Fryene
o kurczaki...nigdy nie miałam problemów z jego konsystencją...na początku jest to smar a w miarę używania - nabierania mokrymi dłońmi - zmienia się w lejącego gluta, ale tak czy siak dla mnie obsługa jest bezproblemowa
lubie się nim wyszorować od czasu do czasu, zapach mi zupełnie nie przeszkadza
następnym razem skuszę się na różane skoro zapach taki przyjemniasty
|
Ja miałam próbkę Alepii w takim plastikowym woreczku i wyciskałam sobie trochę na rękę, ale nigdy za pierwszym, a czasem i kolejnym razem nie udało mi się dotrzeć z nim do twarzy, bo zwyczajnie mi się wyślizgiwał śmierdziuch, więc moja cierpliwość się wyczerpała i kupiłam różane u Franciszka no i zakochałam się , ale potem koniecznie chciałam spróbować tego neroli, bo zapach też lubię, a jest ono bardziej polecane cerom naczyniowym ; powiem tak- w działaniu wg mnie się nie różnią, ale zapach różanego jest bardziej wyrazisty, ale nie nachalny, a więc pewnie do niego wrócę; bardzo łatwe jest też w aplikacji, może dlatego, że jest w słoiczku
Edytowane przez 9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010
Czas edycji: 2013-11-03 o 18:40
|
|
|