2015-04-07, 15:21
|
#152
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Dot.: Produkty z kwasami dostępne na rynku - nasze wrażenia po stosowaniu
Cytat:
Napisane przez kaskaa11_11
Miałam iść na kwas easy peel, rok temu, nie pamiętam dlaczego zrezygnowałam. Obecnie nie proponowała mi nic oprócz maski, bo podczas ostatniej wizyty byłam na początku leczenia hormonalnego, nie było efektów (czyt. zmiany trądzikowe na twarzy), więc przebarwień nie ma co ruszać. Teraz kiedy twarz jest gładka i można się zająć bliznami to staram się jak najwięcej też sama działać w domu. Wizytę mam 16 kwietnia, ale w tym miesiącu nie pójdę na żadne kwasy, mam za mało czasu, do tego ja się bardzo denerwuję kiedy mam robione coś z twarzą,a w maju piszę maturę... Dlatego chcę chociaż stopniowo złuszczać ten naskórek, w końcu lepsze to niż nic,prawda?
Tak sobie myślę,że skoro wrzesień wolny to wtedy podejmę coś bardziej "drastycznego"
|
Ale kwas to tylko strasznie brzmia Wiele kosmetyczek robi w okresie wiosenno-letnim tylko slabe kwasy, bo sie boja robic na klientkach cos mocniejszego bo te moga nie posuchac ich uwag, nie stosowac filtrow, sie opalac i moga zrobic sobie krzywde, czyli przebarwienia.
Ja stosuje 30% kw glikolowy nawet na 12 min i skora byla tylko lekko sucha, podrazniona, ale to zaraz znikalo. Moim zdaniem spokojnie mozesz teraz isc na kw migdalowy.
|
|
|