[aliś]

Napisane przez katty86

Pytanie do osób używając oleju z kocanki.Jak oceniacie jego działanie?

Działania może jakiegoś na razie nie napisze, bo użyłam dopiero 2 razy - wczoraj i dzisiaj rano pod filtr. Dla mnie jest o.k. Delikatny w konsystencji, zapach tez delikatny, rosołowy, ale czuć tylko przy wąchaniu, na skórze w mig się ulatnia. dla porównania tłustości miałam tylko Olej (macerat) z Brzozy z Mazideł, i był o wieeele tłustszy. Ten nakładam i mam praktycznie mat. Zobaczymy jak podziała na moje zaczerwienienia.
P.S. Dzisiaj rano mam małą krostkę na czole i brodzie, takie mini coś, mam nadzieję, że to nie wina Lemona. Jakoś nigdy nie moge odkryc co mnie zapycha, bo za dużo używam, no i krostki tez mam cały czas.
Pierwszy raz dzisiaj użyłam (a jednak nie powstrzymałam się) z rana Toniku z BHA, ale tylko na te 2 krostki i skrzydełka nosa w zagięciach, bo z rana miałam tam blee pełno białych takich fujasów.