Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Łojotokowe Zapalenie Skóry a farbowanie?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-11-16, 23:08   #6
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
Dot.: Łojotokowe Zapalenie Skóry a farbowanie?

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Zafarbowałam się farbą bez amoniaku, trochę piekło, bo miejscami miałam stupy on ciągłego drapania. Na kilka dni był spokój, ale potem to cholerstwo wróciło.

Też zauważyłam, że łączy się to z jedzeniem. Jestem alergiczką od urodzenia i raczej staram się unikać czekolady, orzechów, nie przesadzać z nabiałem (choć bardzo lubię to niestety staram się go ograniczać), unikam napoi gazowanych, nie jem zbytnio owoców cytrusowych. Alkoholu unikam jak ognia, czasami zdarzy mi się wypić jednego drinka lub lampkę wina, ale to musi być wyjątkowa okazja.

Kiedyś przyjmowałam tabletki antykoncepcyjne, ale to przed wystąpieniem choroby. Teraz gdy tak analizuje sytuację, to choroba pojawiła się miesiąc bo odstawieniu tabletek. Nie wiem muszę udać się do ginekologa i dermatologa, i zapytać się czy to może mieć z tym coś wspólnego.

Dzisiaj odwiedziłam aptekę i zostawiłam tam trochę kasy. Między innymi kupiłam szampon Seboradin z czarnej rzodkiewki (drogie to) oraz najzwyklejszą naftę kosmetyczną, która jest dobra na łupież oraz łojotok. Stosuje od dzisiaj, zobaczymy jakie będą efekty.
nie radze uzywac nafty przy ŁZS, ona ma dzialanie drazniące, ja po niej drapalam sie przez tydzien, a skora schodzila mi z glowy platami
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując