Dot.: Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.II
[QUOTE=Tes6;25441912]Właśnie zaczynam piąty miesiąc kuracji. Poza trzema zmianami, które powoli się zmniejszają, nic nowego nie wyskakuje. Po kilku słonecznych dniach moja cera nabrała odcienia pięknej czerwieni (widoczne zwłaszcza w kontraście z szyją). Cały ten czas używałam filtrów ale jednak niewiele to pomogło. Martwi mnie to troszeczkę bo wyjeżdżam na kilka dni do Rzymu a tam o tej porze roku słońce operuje dosyć mocno.
Wpadłam dziś do drogerii podpytać czy nie wymyślono czegoś w stylu makijażu gejszy, ale niestety pani jedyne co mi usiłowała sprzedać to preparaty rzekomo poprawiające stan skóry i moje tłumaczenia, że zaczerwienienie jest reakcją po leku na nic się nie zdały.
Jak sobie radzicie z kamuflażem? Chyba skorzystam z przepisu Olkie na tonik. Może jeżeli pozbędę się odstających skórek to mój podkład ładnie się rozprowadzi i jakoś to będzie.
Pozdrawiam wszystkich i bardzo proszę o podpis.
http://www.rodzic-bezbolu.pl/[/QUOT
skoro masz podrazniona skore to odradzam tonik. moja cera nie jest zaczerwieniona nawet dlatego nie boje sie go uzywac.
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej:
|