[AnoIi]

Napisane przez love1234

U mnie to samo. Mój dziadek ma tylko pół fryzury, reszta rodziny kudlata

Oliwia18 powodzenia, będzie dobrze

A u mnie dużo łysych Ale mój tato po 50-tce miał gęste, czarne włosy. Mój starszy brat sporo zgubił przed trzydziestką ( żałuję, że zazdrościłam mu loków i mam nadzieję że zgubił nie przede mnie tylko przez geny drugiej strony rodziny). Młodszy nie gubi, ale to się nie liczy, bo on przyrodni.

Napisane przez ranka

mi wlosy leca jak tylko wpadam w niedokrwistosc.

Ja co roku gubię od wiosny do jesieni. Jesienią mam pełno odrastających włosków, a pod koniec zimy fajnie mi się fryzura zagęszcza. Cokolwiek nie wcieram, nie łykam to i tak historia się powtarza.

Dobry wieczór