Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Ja robię skok w bok. Walczę dalej z moim mineralem Pixie a raczej z jego trwałością. Nie wiem czy on sam w sobie szybko się święci czy to zły krem. Nie zaryzykuje na sylwetra. Sięgam po sprawdzony Estee Lauder Double wear Light. Dziś nalozylam go po dluzszej przerwie na twarz i super się trzyma. Ale na codzień się nie nadaje. Skóra go na dłuższą metę nie lubi.
|