Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-08-23, 14:38   #2884
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX

Cytat:
Napisane przez caskada Pokaż wiadomość
ten reportaz naprawde otworzyl mi oczy a tu przyklad tragedii http://www.figa.pl/28-latka-umarla-p...epcyjne-a371/4 i takich jest o wiele wiecej

Sa bardzo niebezpieczne. Ostatnio moja znajoma lat 28 - spuchla jej noga , najpierw bolala , zrobil sie mniejszy zylak , poszla do lekarza i we wrzesniu ma miec operacje na tego zylaka bo lekarz stwierdzil ze natychmiast trzeba operowac bo grozi zakrzepica szkoda ,ze nie zapytal jej czy bierze tabsy ,bo bierze i u tak mlodej osoby to spowodowane jest przez te cholerne tabsy plus sklonnosc genetyczna.

Musze rozwazyc swoja decyzje.Tez mam kilka dolegliwosci ktore sa zwiazane z tabletkami.Da sie z nimi zyc ale to bez sensu...
caskada wiesz ja mam takie zdanie... tabsy czy plastry itp sa fajne dla nastolatek zaczynajacych zycie sexualne- z wlasnego doswiadczenia wiem, ze wtedy uprawia sie sexu mnostwo, z roznymi partnerami, nie zawsze przemyslanie czy pamieta o antykoncepcji typu gumka na wszelki wypadek wiadomo- gowniarskie mlodziencze bledy zeby nie spaprac sobie zycia wczesna ciaza- uwazam ze srodek jak najbardziej ok.
jednak nie oszukujmy sie.. z czasem gdy dorastamy, patrzymy na to wszystko juz inaczej- madrzejemy...idziemy do pracy,chowamy dzieci i juz sex nie jest najwieksza atrakcja zycia uwazam ze jesli ktos nie uprawia sexu powiedzmy kilka razy w tyg to mu te tabsy sa zbedne... sa inne formy zabezpieczen, mniej inwazyjne jak na tak okazyjne stosunki...
nie koniecznie trzeba zrec hormony....
ale sie przyjelo- na tradzik diane ilestam, jak okres bolesny/nieregularny to tabsy, idziesz do gina i dluzej namawia cie na tabsy niz zajmuje mu zbadanie ciebie to przykre...
a jak z duma mowie ze inaczej sie zabezpieczam i dziekuje to slysze- to zycze powodzenia! o i nie miala pani dotad dzieci??? jakbym z kosmosu spadla...
kazdy decyduje o swoim zyciu i zdrowiu- nie wiem czy warto je sobie psuc akurat tak... u mnie po 1,5 roku brania zaczely sie klopoty z pecherzem i kamica nerek...miewalam nadcisnienie, bol glowy to byla codziennosc... do tego krwawienei 2x w miesiacu.
ciesze sie, ze wtedy sie obudzilam i tak szybko to odrzucilam....
jak widac da sie- sexem ciesze sie bardziej niz wiekszosc moich znajomych/kolezanek co jedza tabsy a sex uprawiaja 1-2x w miesiacu
wiadomo z genetyka sie nie wygra... u mnie w rodzinie albo rak albo wlasnie krazenie- zawaly, wylewy... nie zamierzam dowalac sobie czyms, co wiem, ze moze mnie zabic.

ty masz juz dziecko... gdybym ja juz je miala pewnie pomyslalabym o spirali...chociaz sprobowac. jak by sluzylo to super, nie no to wrocilabym do gumek.
i jak mowie- nie trafiaja do mnie argumenty ze gumke czuc, ze trze, ze bariera, ze facetowi nie podchodzi.
owszem, gumki durexa i wszelkie tanie lateksy- zgadzam sie, malo przyjemne. tz mowi ze go cisna i ma uczucie jakby go ubrali wlasnie w stroj lateksowy...
ale odkad stosujemy skyny to nic nie czuc totalnie... czuje jego cieplo, miekkosc jaka ma skora "tam"... on mnie czuje... i to nie tylko moja opinia- dlugo z niego wyciagalam i choc cena troche zaporowa jesli sie duzo sexu uprawia, to sam stwierdzil jak ost mielismy kupowac, zebym brala skyny i on zaplaci- wiec juz wiem ze i jemu podeszlo. i nigdy mnie nie namawial na inna forme zabezpieczenia- szanowal moje zdrowie, chcial dla mnie najlepiej i dziecka poki co tez miec nie chcial.
faceci sa egoistami z natury ale czy chcieliby potem przez takie tabsy miec piekna, 40letnia zone na wozku, albo byc wdowcami przez to ze brala tabletki??? raczej nie...

a co tobie doskwiera najbardziej przez tabsy?
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora