Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dekoloryzacja włosów- część II wątek zbiorczy.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-09-15, 14:05   #2593
Lukrecja86
Raczkowanie
 
Avatar Lukrecja86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 364
Dot.: Dekoloryzacja włosów- czesc II wątek zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez diablusia Pokaż wiadomość
Witam,
Mam pewien problem z włosami, nie lubię się w ciemnych włosach i kiedyś robiłam pasemka po czym przeszłam na farbowanie całych. Najpierw farbowałam rozjaśniaczem fryzjerskim JOANNA (takim w bordowym pudełku) później kupiłam sobie GOLDWELL, ale te włosy po kilku rozjaśnianiach zrobiły się BIAŁE aż za białe przetlenione.
Byłam 2 miesiące nad morzem słona woda, słońce i wróciłam to miałam strasznie poniszczone! fryzjerka u której byłam powiedziała że na własną odpowiedzialnośćm oże mi zrobić je rozjasniaczem bo mogą mi normalnie odpaść. Więc położyła mi rozjaśniacz na chwile i później farbę na całe włosy jakiś blond myszkowy czy coś takiego no i wyszedł mi brąz... Teraz po 2 tygodniach kolor mi się spłukał ale jest jeszcze ciemny nie chcę juz tego koloru i chciałabym wrócic do jakiegoś blondu ale ciepłego.
Podobał mi sie kolor jaki miałam po joannie
jak dojśc do takiego koloru teraz? zrobić dekoloryzacje tego koloru co mam z rozjaśniacza? czy poczekac aż się spłucze? zdjęcie w załączniku
(chciałabym mieć w miarę naturalny blond)

Prosze o pomoc bo czuje się jak w peruce
ojej, ja bym jednak chwile poczekała aż się spłucze. Widzialam swoje włosy po dwóch rozjaśniaczach i wiem co mówię. Po co piękny kolor skoro włosy będą jak gumy, potargane lub wykruszą się do krótkich (naprawde). Chwile poczekaj, odzywiaj włosy i próbuj ponownie. A ten braz jest ciemny czy raczej jasny? Bo jak jasny to wypłucze się na pewno, tak sobie mysle jeszcze po co ten rozjaśniacz. Możesz rozjaśniać farbami, oczywiście tylko i wyłacznie na poziomie ciemnych-średnich blondów. Powodzenia
__________________
"Jest kobietą wyzwoloną, to znaczy bardzo pijaną i silnie umalowaną."
Lukrecja86 jest offline Zgłoś do moderatora