[marrunia]

Hej Kochani
Dawno mnie tu nie było, ale jako, że znowu potrzebuję rady..
Od około roku starałam się zostać blondynką i niestety sama nie dałam rady dlatego zwróciłam się o pomoc do specjalisty czyli fryzjera. I tak oto zostałam posiadaczką blond balejażu. Przed koloryzacją prosiłam bardzo o chłodne odcienie ale PAni fryzjerka miała najwidoczniej własną koncepcję....
Z tego co udało mi się podpatrzeć fryzjerka do uzyskania ciemniejszego tonu zastosowała mix 9,13 + 8,13 + 8,23 a te jasne to rozjaśniacz niestety (niestety dla kondycji moich włosów). W związku z tym, że odrost jest już dość pokaźny chciałabym go sama pofarbować i wyrównać resztę do chłodnego poziomu 10 (odrost na poziomie 7/6).
Dlatego zwracam się do Was o pomoc
Jak radzicie, jakiego odcienia użyć? JAkiej farby? (ja myślałam o alfaparf) Jaki oksydant?
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie pomysły i wszelkie sugestie

Załączam zdjęcia mojego obecnego koloru plus zdjęcie włosów marzeń))