Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;45540778]
Na wszelki wypadek nie wskakiwałabym tak szybko w stężenie 40% -jest spora przepaść pomiędzy tonikiem 10% z wyższym pH (więc działającym delikatniej), a 40% z pH dość niskim bo 1.8... Moim zdaniem dla bezpieczeństwa warto stopniowo zwiększać stężenia i dla portfela lepiej kupić samemu kwas i sobie mieszać [/QUOTE]
Pewnie że taniej samemu kwas sobie robić. Tylko że te kupne mają też składniki łagodzące podrażnienia, albo mix kwasów.
Mimo że miałam chemie kosmtyczną wolę kupić gotowy i nie bać się że się pomylę. Ziaja pro ma chyba 25% i 35% kwasy.
PS. ja używałam kremu azelo/bha z BU, a poźniej w szkole od razu na bielendzie 40%
teraz lecę na Apis 35% AHA ph3 i jest bardzo fajny.
__________________
cosmetologist
make up artist
lash stylist
kociara
kosmetyko&świecoholiczka
insta
Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś..
|