Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-25, 07:23   #2220
nandadevir
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 154
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

pare stron temu Lorii udzieliła odpowiedzi:

Cytat:
Napisane przez Lorri Pokaż wiadomość
Jasne, że kwas się rozpuści po podgrzaniu. Jednak wraz z obniżeniem temperatury będzie szybko rekrystalizował, a to z jednej strony wiąże się z "niewymiernością" stężenia (nie wiadomo, ile kwasu tak naprawdę działa), a z drugiej - jak zauważyła nandadevir - może przyczyniać się do nierównomiernej penetracji, mikrouszkodzeń. Lepiej zrobić niższe stężenie z dodatkiem rozpuszczalnika niż wyższe (nie wiadomo jakie) na samej wodzie.



Nakładałaś roztwór zaraz po podgrzaniu? Epidermoliza - czyli oddzielenie się naskórka objawia się właśnie zbieleniem. Nie powinno się dopuszczać do tak głębokiej penetracji kwasu, jest większe ryzyko skutków ubocznych. Przy wyższych stężeniach dobrze jest mieć pod ręką roztwór sody i neutralizować od razu bielejące miejsca.



Post #5 jest niestety mocno dezorientujący. Autorka nie podkreśla różnicy między tonikami i peelingami, a to zupełnie różne preparaty. Było już sporo przypadków, że dziewczyny stosowały regularnie nieneutralizowane roztwory jako "toniki", nie spodziewając się drastycznych skutków. Z kolei w przypadku peelingów podnoszenie pH mija się z celem.
nandadevir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując