Dot.: Sklep Naturalne Piękno
Honey-ja miałam masło malinowe i pomarańczowe. Malina jest faktycznie mocna i słodka, początkowo byłam zachwycona, potem zaczęłam mieć dość, więc używałam od czasu do czasu. Pomarańczowe ma świeżo-słodki zapach pomarańczy, dla mnie super, bo łatwo się smaruje i dobrze wchłania-polecam. Olej miałam arbuzowy-bez zapachu, bardzo lekki, ale z moją skórą twarzy nic nie zrobił, tylko jako prosty natłuszczacz-nawilżacz., używałam do kręcenia różnych smarowideł. Olej (nie macerat!) z zielonej herbaty ma ładny świeży i delikatny zapach, lekki, ładnie się wchłania, ale ze wzgl. na skład zdecydowanie do cery suchej.
|