[habibbi]

Hej dziewczyny ;]
prawdopodobnie niedługo dołączę do grupy osób przyjmujących retinoidy. Jednak nadal się waham.. niestety musiałam zmienić dermatologa i nie jestem przekonana, co do kompetencji 'mojej' nowej pani dermatolog.. Proponuje mi ona leczenie Axotretem, stała dawką 20mg przez pół roku- niezależnie od masy ciała. Pani dr stwierdziła, że taka dawka jest optymalna i nie wywołuje skutków ubocznych (!?- w co nie wierzę oczywiście) Zdaje sobię sprawę ze skutków ubocznych- przestudiowałam już ulotkę tego leku i pare wątków z tym związanych- i jestem tym trochę przerażona. Martwię się oczywiście wpływem tak długotrwałego przyjmowania leku, na moją wątrobę i w związku z tym moje pierwsze pytanie- czy dermatolog przepisał Wam jakieś środki chroniące wątrobę? Druga kwestia związana jest z kłopoty w miejscach intymnych. Kiedy brałam przez 3 miesiące Tetralysal nie obyło się bez infekcji pochwy... niestety po antybiotykach mam tendencję do grzybicy:/ i zastanwiam się czy przy braniu retinoidów ten problem również się pojawi :/ a szczerze mówiąc nie uśmiecha mi się przez tak długi okres walczyć z grzybicą..
Spytałam panią dr jaka jest sznasa na całkowite pozbycie się trądziku- i tu uwaga padło stwierdzenie- ' na 300% pozbędzie się pani trądziku- i ta odp mnie szczerze zaskoczyła, i zniechęciła do tej pani... nie oszukujmy się, nikt nie może mi dać gwarancji, że raz na zawsze pozbędę się tego dziadostwa:/ Poza tym pani dr zaleciła serię- 3-5 peelingów chemicznych- wykonywanych przez nią, cena jednego zabiegu- 300zł Dlatego zastanawiam się czy ta kobieta nie chce mnie po prostu naciągnąć :/ walczę z trądzikiem od ok. 5 lat i chyba nie ma już dla mnie innej alternatywy niż retinoidy :/ od 3 miesięcy biorę Diane 35- jest lepiej, ale pozostaje kwestia blizn i przebarwień :/ Nie wiem czy szukać innego dermatologa czy zaryzykować.. Co sądzicie?