Dot.: ja vs. fat-ostateczne starcie
Melduje się po przerwie. to był długi i upierdliwy tydzień. Muszę się pochwalić, że wytrzymałam 5 dni bez słodyczy, może dla Was nie jest to wyczyn ale dla mnie ogromny sukces. Dziś kolejna próba, obym wytrzymała dłużej. Straciłam 0,5kg, przy prawie całkowitym braku ćwiczeń- czyli też tragedii nie ma. Od soboty znowu zaczęłam ćwiczyć, gdyż dokładnie 20.04.2013 r o godzinie 17.57 znowu mam w domu wodę! (przepraszam za odbieganie od tematu, ale po 10 dniach bez wody tą datę zapamiętam do końca życia).
A jak wam idzie walka z izolacją termiczną?
Życzę samych sukcesów
__________________
73.5 kg 01 IV 2013
71.5 kg obecnie
70 kg I cel
68 kg II cel
65 kg III cel
63 kg IV cel
60 kg V cel ->> ostatni?
|