Niedoczynność to tylko objaw...hashi jak każda choroba autoimmunologiczna ma swoje podłoże w systemie odpornościowym, który atakuje tarczycę. To nie jest per se choroba tarczycy. Nasi lekarze tego nie diagnozują poprawnie, bo co to zmienia? I tak będą leczyć tak samo.
Tymczasem prawidłowa terpia powinna obejmowac rozpoznanie aktywności Th1 oraz Th2, wykluczenie wszelkich czynnikow pobudzajacych system odpornosciowy, uporzadkowanie zdrowia jelit - tam lezy 3/4 nazszej odpornosci i detoks. Nieszczelne jelita są zawsze ważnym aspektem chorób autoimmunologicznych.
Źle leczone hashi czyli tylko przez hormony tarczycy, prowadzi do rozwoju innych chorób auto, jak masz przeciwciała na jeden organ, szansa że pojawią się na inny jest ogromna.
KAŻDY, kto ma problemy z tarczycą powinien przeczytać
http://www.thyroidbook.com/, albo chociaż zobaczyć video
Ja osobiście spotkałam wiele kobiet, które po zastosowaniu diety autoimmunologicznej i zajęciu się jelitami miały znów przeciwciała w normie. Klasyczne podejście oczywiście pięknie wyrówna poziom hormonów, ale leczymy pacjenta nie cyferki tak? Wiec z idealnymi wynikami wciaz kobiety czuja sie fatalnie i wciaz maja inne problemy zwiazane z hashi jak dysregulacja poziomu glukozy we krwi, wahania estrogenu, brak energii, zaparcia czy podwyzszony kortyzol.